Polska jest częściej atakowana niż USA
Polska jest częściej atakowana niż USA
Polska jest częściej atakowana niż USA, cyberprzestępcy na potęgę ruszyli na nasz sektor edukacji i badań.
W pierwszym półroczu 2021 przeciętna polska firma albo instytucja była atakowana średnio ponad 500 razy tygodniowo (co oznacza niemal 3 ataki na minutę). To częstotliwość wyższa niż w Stanach Zjednoczonych (443 ataki), gdzie nastąpił 17-proc. wzrost od stycznia 2021 roku.
Najczęściej celem cyberprzestępców był polski sektor edukacji i badań (przeszło 2800 incydentów tygodniowo). W dalszej kolejności są to finanse i bankowość oraz sektor rządowy i militarny.
Szantażują klientów i partnerów
Pierwszym jest trwający wzrost ataków ransomware i w tym typu „potrójnego wymuszenia”. W ciągu ostatnich 6 miesięcy liczba ataków dla okupu praktycznie się podwoiła (wzrost o 93 proc.).
Co więcej, oprócz kradzieży poufnych danych od organizacji i grożenia ich publicznym ujawnieniem bez dokonania płatności, napastnicy atakują również klientów lub partnerów biznesowych firmy, która padła ofiarą cyberataku i żądają od nich okupu. Co najbardziej niepokojące ataki ransomware w drugiej połowie roku będą się nasilać.
Ataki na łańcuch dostaw
W pierwszym półroczu 2021 roku, nasiliły się ataki w łańcuchu dostaw. Najgłośniejszym był SolarWinds. Podobny miał miejsce w kwietniu w przypadku Codecov. Natomiast na początku lipca rosyjskojęzyczna grupa REvil zhakowała Kaseya. Przyczyniło się to do zaatakowania około 1 tys. przedsiębiorstw, głównie w Stanach Zjednoczonych.
Hakerzy wślizgują się do sieci
Wzrosło wykorzystanie narzędzi do penetracji, takich jak Cobalt Strike i Bloodhound, które zapewniają hakerom dostęp do zaatakowanych sieci, umożliwiając im skanowanie i przewijanie do woli oraz bieżące dostosowywanie ataków. Ataki man-in-the-middle dalej mają umacniać swoją pozycję, będąc przedpolem dla dalszych „ataków celowanych”.
Czy można się uchronić przed zagrożeniem?
Firmy i administracja publiczna powinny przyjąć strategię nastawioną na zapobieganie. Jeśli atak przeniknie do urządzenia lub sieci firmowej, jest już za późno. Dlatego niezbędne jest korzystanie z rozwiązań, które powstrzymują najbardziej zaawansowane ataki, a także zapobiegają zagrożeniom typu zero-day i nieznanym. Zasadniczą kwestią jest edukacja. Wiele cyberataków zaczyna się od wiadomości e-mail, która nie zawiera złośliwego oprogramowania, ale wykorzystuje socjotechnikę, aby nakłonić użytkownika do kliknięcia niebezpiecznego łącza
Źródło: www.crn.pl
W razie dodatkowych pytań zapraszamy do kontaktu.