Cyberwojna wokół Ukrainy.
Cyberwojna wokół Ukrainy.
Odnotowano 196-proc. wzrost cyberataków. Polskie firmy są na celowniku.

Wojna rosyjsko-ukraińska trwa również w cyberprzestrzeni. Cyberataki na ukraiński sektor rządowo-wojskowy w pierwszych trzech dniach wojny wzrosły niemal trzykrotnie. Oznacza to wzrost 196 proc. w porównaniu z początkiem lutego. Natomiast ataki na podmioty rosyjskie w całej gospodarce urosły w tym czasie jedynie o 4 proc.
Zaobserwowano 7 razy więcej ataków phishingowych w postaci maili napisanych cyrylicą. Przy czym jedna trzecia z nich była skierowana do rosyjskich odbiorców z ukraińskich adresów e-mail.
jednocześnie ogólny wzrost cyberataków skierowanych na ukraińskie sieci nie był wysoki i przekroczył 0,5 proc. Z tym że w identycznym okresie inne regiony świata doświadczyły niewielkich spadków średniej liczby ataków.
Uwaga na e-maile dotyczące Ukrainy
Zakres działań hakerskich wykorzystujących wojnę wykracza jednak poza walczące kraje. Eksperci ostrzegają m.in. przed fałszywymi e-mailami, wysyłanymi w celu oszukiwania osób chcących przekazać darowizny na rzecz Ukrainy.
Polska również na celowniku. 1 tys. ataków tygodniowo
W zeszłym tygodniu, jeszcze przed rozpoczęciem wojny, Polski rząd podjął decyzję o podniesieniu stopnia zagrożenia cybernetycznego do poziomu 3 (Charlie). Była to odpowiedź na ryzyko ataków w związku z rosnącym napięciem pomiędzy Rosją a Ukrainą.
Ukraina wezwała hakerów, by zgłaszali się do cyberwojny z Rosją. Ochotnicy zostaną podzieleni na siły defensywne, chroniące infrastrukturę krytyczną oraz ofensywne mające atakować przeciwnika – wynika z zapowiedzi.
Ultimatum Anonymous. Grożą wyczyszczeniem kont w rosyjskich bankach
Grupa Anonymous, która po inwazji na Ukrainę wypowiedziała cyberwojnę Rosji, po serii ataków na serwisy rządowe, rosyjską telewizję i podmioty infrastruktury, zagroziła, że jeśli do 3 marca Putin nie zostanie obalony, hakerzy opróżnią konta bankowe zwykłych Rosjan.
Hakerzy twierdzą też, że przygotowują „ogromnej skali atak” na infrastrukturę krytyczną Federacji Rosyjskiej.
Źródło: www.crn.pl
W razie dodatkowych pytań zapraszamy do kontaktu.